Kurs dla spowiedników online

Fabio Colagrande

VATICANNEWS.VA |

publikacja 10.03.2021 21:47

Regens Penitencjarii Apostolskiej, Ks. Krzysztof Nykiel, wyjaśnia, że zarezerwowany dla spowiedników kurs nie chce formować "techników od świętości", ale "szafarzy miłosierdzia". Wciąż aktualna też jest Nota dykasterii o sprawowaniu sakramentu pokuty w czasie pandemii, dająca możliwość rozgrzeszenia zbiorowego.

Kurs dla spowiedników online Marta Deka /Foto Gość Kapłan wytrwały w konfesjonale, noszącym w sobie doświadczenie sakramentalnego przebaczenia, a następnie poświęcający swój czas i trud przyjmowania penitentów, staje się "narzędziem uświęcenia, narzędziem przebaczenia, synem, któremu przebaczono i zarazem miłosiernym ojcem".

W poniedziałek, 8 marca, rozpoczął się organizowany przez Penitencjarię Apostolską XXXI już Kurs o forum wewnętrznym. Tym razem odbywa się w Sieci. Pandemia zmusiła organizatorów do odwołania spotkania i przeniesienia go do Internetu. Mimo tych trudności uczestniczy w nim blisko 900 prezbiterów i oczekujących na święcenia seminarzystów z całego świata. Kurs zakończy się w piątek, 12 marca, spotkaniem z papieżem Franciszkiem, który w przesłaniu do dzisiejszych i jutrzejszych spowiedników położy akcent na potrzebę coraz głębszej formacji, tak, by sakrament pokuty znalazł w niej "względnie centralne miejsce". Przypomniał o tym na samym początku kard. Mauro Piacenza, Penitencjarz Większy, podkreślając, że spowiedź jest dla zbawienia niezbędna i konieczna dla zgodnego z prawem uczestnictwa w eucharystii. Ks. Krzysztof Nykiem, Regens Penitencjarii,, w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, wskazał na charakterystyczne cechy XXXI kursu:

KN: Zajęcia przewidziane w programie mają ilustrować sprawy, wchodzące w zakres kompetencji Penitencjarii, będącej Trybunałem forum wewnętrznego, lub - jak powiedział Franciszek - "Trybunałem Miłosierdzia" i odnieść się do niektórych szczególnie ważnych kwestii, związanych z posługą spowiednika. Chcę mocno podkreślić, że celem Kursu nie jest kształcenie "techników od świętości", księży zapatrzonych w siebie z całym ich formalizmem prawnym i teologicznym, ale sług Boga, przez których osoby zbliżające się do konfesjonału mogą rzeczywiście dotnąć wielkiego Bożego miłosierdzia, odejść od konfesjonału pogodni i jeszcze bardziej pewni Bożego Miłosierdzia.

RV: W 2019 roku papież Franciszek przypomniał uczestnikom waszego Kursu, że sakrament pojednania jest drogą uświęcenia nie tylko dla penitentów. Co to znaczy?

KN: Widzimy tu z jednej strony fundamentalną rolę sakramentu pojednania w zachęcaniu i wspieraniu osobistego powołania każdego chrześcijanina do świętości. Franciszek z uporem powtarza, że Bóg niestrudzenie nam wybacza! Udzielone przez kapłana rozgrzeszenie pozwala nam wstać, daje Boże przebaczenie i możliwość rozpoczęcia od nowa. Ale, jak zauważasz, to jest także sakrament ważny na drodze do uświęcenia samych spowiedników! Myślę jedynie o trzech ważnych postaciach: św. Jan Maria Vianney- proboszcz z Ars, św. Pio z Pietrelciny i św. Leopold Mandic, którzy zostali uświęceni przez posługę w konfesjonale i są dla nas przykładem. Kapłan wytrwały w konfesjonale, noszącym w sobie doświadczenie sakramentalnego przebaczenia, a następnie poświęcający swój czas i trud przyjmowania penitentów, staje się "narzędziem uświęcenia, narzędziem przebaczenia, synem któremu przebaczono i zarazem miłosiernym ojcem", cytując piękne, wypowiedziane na rozpoczęcie Kursu słowa kard. Mauro Piacenzy, Penitencjarza Większego.

RV: Pierwsze wystąpienie w dniu otwarcia poświęcił Ksiądz Nocie o pieczęci sakramentalnej z roku 2019. Chcemy pamiętać o znaczeniu tego dokumentu?

KN: W Nocie o znaczeniu forum wewnętrznego i nienaruszalności pieczęci sakramentalnej z 29 czerwca 2019 roku Penitencjarz Większy chciał ponownie potwierdzić wartość dwóch koncepcji, dziś być może nieobecnych, nie tylko w tkance społecznej i opinii publicznej, ale także w Kościele. W obliczu bezpośrednich ataków i prób zakwestionowania zasad, ogłoszonych w tym dokumencie, jakie miały miejsce w różnych częściach świata, jest konieczne, aby kapłani - szafarze sakramentu - wraz ze wszystkimi wiernymi, byli świadomi nierozerwalności sakramentu i jego pieczęci, czyli tej szczególnej tajemnicy, zakrywającej treść spowiedzi ze względu na szacunek dla świętości sakramentu, oraz ze względu na sprawiedliwość i miłość do penitenta. Niech będzie jasne, że jeśli Kościół nie chce i nie może w żadnym wypadku uchylić się od tego ciążącego na spowiednikach zobowiązania, to w żaden sposób nie jest ono jakąś formą pobłażania lub zakrywania zła. Przeciwnie: obrona pieczęci sakramentalnej i świętości spowiedzi jest jedynie prawdziwym lekarstwem na zło.

RV: Przed rokiem Penitencjaria opublikowała Notę o sakramencie pokuty w warunkach pandemii. Na ile jest on aktualny?

KN: Przy okazji "pierwszej fali" Covid-19, w marcu ubiegłego roku, Penitencjaria odczuła potrzebę opublikowania Noty, wyjaśniającej niektóre punkty, odnoszące się do sprawowania sakramentu pokuty w warunkach pandemii. Przypominając, że indywidualne wyznanie grzechów pozostaje zwyczajnym sposobem sprawowania tego sakramentu, uznano w Nocie, że rozprzestrzenianie się wirusa jest przypadkiem przewidzianej przez prawo kanoniczne - zarówno łacińskie jak i wschodnie - wyższej konieczności, przyznającej spowiednikom prawo udzielania wiernym rozgrzeszenia zbiorowego, zgodnie z roztropnymi decyzjami biskupów diecezjalnych. Wskazania Penitencjarii skierowane były do pasterzy "z miejsc najbardziej dotkniętych pandemią i do czasu jej zakończenia". Ponieważ jesteśmy świadkami dramatycznego rozprzestrzeniania się wirusa, dokument ten jest - niestety - ciągle aktualny.

(tłum: xwl)