Modlitwa do Dzieciątka Jezus

Św. Alfons Maria Liguori

publikacja 24.12.2021 15:00

Daj mi Twoja miłość, a będę wystarczająco bogaty. Niczego innego nie szukam. Ty sam mi wystarczysz.

Modlitwa do Dzieciątka Jezus Roman Koszowski /Foto Gość

Mój Jezu, Synu Stwórcy nieba i ziemi, w zimnej grocie masz żłób jako kołyskę, odrobinę słomy za łózko i liche płótna, do okrycia. Otaczają Cię i wychwalają aniołowie, nie będący w stanie umniejszyć Twojego ubóstwa.

Drogi Jezu, Odkupicielu nasz, im bardziej jesteś ubogi, tym bardziej Cię kochamy, wierząc, że swoją nędzą chciałeś nas jeszcze bardziej pociągnąć do siebie.

Gdybyś urodził się w pałacu, gdybyś miał złotą kołyskę, gdyby służyli Ci najwięksi książęta ziemi, miałbyś większy szacunek u ludzi, ale mniej miłości; zamiast tego grota, w której leżysz, okrywające Cię liche płótna, słoma, na której spoczywasz, żłób służący za kołyskę: och! Wszystko to woła o naszą miłość!

Tobie mówię za świętym Bernardem: "Im uboższym stałeś się dla mnie, tym droższy jesteś dla duszy mojej". Skoro tak bardzo się upokorzyłeś, uczyniłeś to, by nas ubogacić Twoimi dobrami, Twoją łaską i chwałą.

O, Jezu, Twoje ubóstwo wielu świętych skłoniło do porzucenia wszystkiego: bogactw, zaszczytów, panowania. Do ubogiego życia Twoim ubóstwem.

O, mój Zbawicielu, spraw, bym porzucił dobra ziemskie i stał się godnym Twojej miłości. Abym mógł posiąść Ciebie, nieskończone Dobro.

Tobie mówię za świętym Ignacym z Loyoli: "Daj mi Twoja miłość, a będę wystarczająco bogaty. Niczego innego nie szukam. Ty sam mi wystarczysz, mój Jezu, moje Życie, moje Wszystko! Matko droga, Maryjo, uproś mi łaskę miłowania Jezusa i bycia przez niego zawsze kochanym.

Niech tak się stanie. Amen.

(tłum. xwl)