Śladami niesprawiedliwie osądzonego

oprac. ks. Leszek Smoliński

publikacja 07.04.2022 21:22

Droga krzyżowa z „Dziennikiem Więziennym” kard. Georga Pella.

Śladami niesprawiedliwie osądzonego Roman Koszowski /Foto Gość

Wprowadzenie

Kardynał George Pell, niesprawiedliwie osądzony, znalazł się w australijskim więzieniu (27.02.2019-7.04.2020). We wstępie do jego „Dziennika Więziennego” zaprzyjaźniony z nim od 1967 roku George Weigel napisał o nim: „Wiedząc, że jest niewinny, pozostał człowiekiem wolnym – nawet w więzieniu. I dobrze wykorzystał ów czas (jak sam mówił, były to „przedłużone rekolekcje”), dodając otuchy swoim licznym przyjaciołom z całego świata oraz intensyfikując swoje życie religijne poprzez modlitwy, rozważania i pisanie” (s. 10).

Kard. Pell modlił się słowami modlitwy św. Johna Henry’ego Newmana: „O Jezu, spraw, abyśmy Ci zaufali (...) Upewnij nas, o Panie, że im większe nasze kłopoty, tym bliżej Ciebie jesteśmy” (s. 102).

Rozpoczynając drogę krzyżową z „Dziennikiem Więziennym” tego wiernego syna Kościoła, prośmy, polecając nasze osobiste intencje:

„Jezu Chryste, Najświętszy Zbawicielu, który chętnie podjąłeś się umrzeć za człowieka, zmiękcz moje twarde serce i tak je napełnij łaską, abym poprzez czułe współodczuwanie Twojej gorzkiej Męki mógł mieć udział w Twoim świętym odkupieniu” (s. 130).

***

Stacja I. Jezus na śmierć skazany

Boże, nasz Ojcze, nie wiem, ilu ludzi na przestrzeni wieków i na całym świecie zostało niesprawiedliwie skazanych, tak jak Twój Syn. Zaopiekuj się tymi ofiarami (s. 87).

Stacja II. Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Panie Jezu, proszę, pomóż, bym postępował jak trzeba w tej koszmarnej sytuacji, tak żeby wola Twoja i Twojego Ojca nie została zniweczona przez moją słabość, przekorę lub brak mądrości. Modlę się również w sposób szczególny za wszystkich tych, którzy modlą się za mnie. Wielu z nich (a może wszyscy) mają własne krzyże – większe lub mniejsze (s. 51).

Stacja III. Pierwszy upadek pod krzyżem

Panie Jezu, pośród tych wszystkich burz, które szaleją na świecie, pomóż przywódcom Kościoła – daj im mądrość i odwagę, aby potrafili rozpoznawać najważniejsze wyzwania i konflikty i jednoczyć ludzi tak, by pozostali oni wierni i aktywni (s. 48).

Stacja IV. Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Panie Jezu, daj mi siłę, bym (…) zachował spokój, bym zachował się z chrześcijańską godnością i by nie owładnął mną gniew na niesprawiedliwość całej tej sytuacji. Niech Maryja, Twoja Matka, nasza Matka, a więc i moja, będzie ze mną, aby moja ofiara przyczyniła się do dobra całego Kościoła (s.  61).

Stacja V. Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Boże, nasz Ojcze, łączymy nasze udręki ze zbawczym cierpieniem Twojego Syna. Niech z całego tego zamieszania wyjdzie dużo dobrego, tak by szerzyło się Twoje Królestwo i aby więcej ludzi uwierzyło, że Bóg jest dla nich (i dla nas) dobry (s. 99).

Stacja VI. Weronika ociera twarz Jezusowi

Boże, nasz Ojcze, pomóż nam kochać stworzony przez Ciebie świat i być wdzięcznym za jego piękno i dobro, które przeważają nad złem i cierpieniem, nawet w tym życiu. Nie sądzę, żebyśmy żyli na najlepszym ze światów, ale też nie poddaję się czarnej legendzie historii zbawienia. Pomóż, Boże, wierzyć w moc Twojej miłości (s. 109).

Stacja VII. Drugi upadek pod krzyżem

Panie Jezu Chryste, pomóż mi nie poddawać się wściekłości, gniewowi i przygnębieniu (…). Pobłogosław wszystkim, którzy modlą się za Kościół i za mnie. Umocnij wszystkich, których Duch Święty dotknął i skłonił, by przybliżyli się do Ciebie i Kościoła, aby ich nie zdławiły ewangeliczne chwasty (s. 73).

Stacja VIII. Jezus spotyka płaczące niewiasty

Panie Jezu, pomóż mi być miłosiernym w moich osądach; uczciwym i dokładnym, ale miłosiernym. Błogosław tych, którzy skutecznie pracują dla ożywienia Ewangelii, i obdarz darem dobrego osądu tych dobrych ludzi, którzy chcą dobrze, ale nie widzą jasno (s. 91).

Stacja IX. Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Boże Ojcze, spraw, byśmy zawsze byli wierni Twojemu Synowi, naszemu Odkupicielowi. Pomóż przywódcom Kościoła dostrzec, że jego jedność możliwa jest jedynie na drodze wierności tradycji apostolskiej. Alternatywa to pewny upadek (s. 73).

Stacja X. Jezus z szat obnażony

Boże, nasz Ojcze, łączę moje niewielkie cierpienie z męką Twojego Syna Jezusa. Wykorzystaj je tak, jak zechcesz i kiedy zechcesz, dla szerzenia Twojego Królestwa… (s. 58).

Stacja XI. Jezus do krzyża przybity

Boże, nasz Ojcze (…) proszę, umacniaj mnie nadal i obdarzaj spokojem ducha (…). spraw, proszę, byśmy wszyscy, a zwłaszcza ja sam, usilnie starali się przebaczyć tak, jak Ty przebaczyłeś na Kalwarii (s. 45. 116).

Stacja XII. Jezus umiera na krzyżu

Boże, nasz Ojcze, prosimy Cię, żeby przez śmierć Twojego Syna i w nadziei na Zmartwychwstanie nadeszło dla nas przebaczenie, zostało nam dane pocieszenie, wzmogła się święta wiara, a wieczne odkupienie zostało zapewnione (s.190).

Stacja XIII. Jezus z krzyża zdjęty

[Panie Boże mój] powiedz duszy mojej: „Zbawieniem twoim jestem”. Pobiegnę za tym głosem, pochwycę Ciebie, Panie! Nie odwracaj twarzy ode mnie. Umarłbym, aby nie umrzeć. Aby tę twarz zobaczyć! (cyt. za św. Augustyn, Wyznania) (s. 55).

Stacja XIV. Jezus do grobu złożony

Boże, nasz Ojcze, nie pozwól nam popaść w samozadowolenie i satysfakcję, kiedy nam dziękują lub nas chwalą, a my zapominamy o drugiej stronie medalu: naszych grzechach, upadkach i słabościach. Obyśmy pamiętali, że nasze wybawienie przychodzi wyłącznie przez cierpienie, śmierć i Zmartwychwstanie Twojego Syna Jezusa Chrystusa (s. 162)

***

Zakończenie

Kard. George Pell w czasie trzynastomiesięcznego pobytu w więzieniu modlił się ufnie:

„Boże, nasz Ojcze, pomóż nam zawsze być ludźmi chrześcijańskiej nadziei, nawet wtedy, gdy po ludzku sytuacja wydaje się beznadziejna. Obyśmy zawsze wierzyli w Zmartwychwstanie, tak samo jak wierzymy w Ukrzyżowanie oby podtrzymywała nas obietnica życia wiecznego z Tobą, Twoim Synem i Duchem dającym życie.

(…) Boże, nasz Ojcze, pomóż nam dobrze przygotować się na Święta Wielkanocne, podczas których czcimy cierpienie, śmierć i chwalebne zmartwychwstanie Twojego Syna. Pomóż nam czynić to poprzez modlitwę, dzieła miłosierdzia i post” (s. 149. 113).