Veni Sancte Spiritus

Justyna Nowicka

publikacja 12.06.2011 11:01

Bez Mocy z Wysoka nie bylibyśmy w stanie odkryć, zapragnąć, a tym bardziej dotknąć Bożej Miłości.

Przybądź, Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.

O, najmilszy z Gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza!
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.
Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze.

Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.
Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,
Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.
Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.

Autorstwo Sekwencji do Ducha Świętego przypisuje się papieżowi Innocentemu III (ok. 1200 roku).

Papież przyzywa Ducha Świętego, by z Nieba zesłał strumień swego światła, bo Duch jest tym, który cały czas w historii zbawienia objawia światu Ojca i Syna. Jest Ojcem ubogich, czyli sprawia, że Jego dziećmi stają się ci, którzy wybierają oddanie wszystkiego, co posiadają Bogu, a wtedy Duch Dawca darów mnogich obdarza ich innym bogactwem, dziedziców Królestwa Bożego. Duch Święty nazywany jest też Duchem Prawdy i jako Prawda jest Światłem w naszym sumieniu. Pomaga rozpoznać, co jest w nas prawdą, a co fałszem. Wraz z prawdą przynosi także, ulgę, pocieszenie, radość.

Kiedy  serce człowieka poddane jest potędze Ducha Świętego, wtedy tchnienie samego Boga odmienia życie. Z cierni i nędzy rozpala w sercach ogień, obmywa, ożywia zachętą, leczy… Przemieniając człowieka obdarza go łatwością w spełnianiu woli Boga, nagina to, co harde, otwiera i roznieca miłość w sercach zamkniętych, twardych, jest przewodnikiem dla błądzących. Wiara i zaufanie Duchowi, otwarcie serca przed Nim sprawia, że może On wlać w nie Swoje dary i prowadzić do zwycięstwa, do wiecznego szczęścia bez miary.

Duch jest więc przede wszystkim Tym, który przemienia, który uzdalnia do wejścia w głębszą relację z Bogiem - do miłości. Romano Guardini, jeden z wybitniejszych teologów XX wieku, pisze o tym, że Apostołowie w czasie ziemskiego życia Jezusa widzieli w Nim Mistrza, jednocześnie widząc siebie w pewnym oddaleniu od Niego. Jezus był Kimś kto jest przed nimi i ponad nimi. Kiedy zstąpił na nich Duch, dokonała się w nich przemiana, będą mówili o Jezusie jako kimś, kto jest w nich, z Kim są w bliskiej relacji.

Dzięki Duchowi ta sama przemiana dokonuje się nieustannie w Kościele. Bez Mocy z Wysoka nie bylibyśmy w stanie odkryć, zapragnąć, a tym bardziej dotknąć Bożej Miłości. Duch zrodzony z miłości Ojca i Syna zaprasza nas i uzdalnia do wejścia w miłość Trójcy Świętej.

Jan Dąbrowski Sekwencja do Ducha Świętego - Dominikanie Służew 2016