W Dziejach Apostolskich opisana jest sytuacja, gdy „liczba uczniów wzrastała” i zaczęły tworzyć się spory wokół rozdzielania jałmużny, więc podjęto kroki, by ochronić to, co najważniejsze. Dwunastu postanowiło oddać się „wyłącznie modlitwie i posłudze słowa”, zaś rozdzielanie darów pozostawić diakonom.
Jutro mój syn przyjmuje Pierwszą Komunię – dołącza do wybranych, tych, którym zostało to dane... Oprócz powiększenia liczby uczniów, to „wzrastanie Kościoła” dokonuje się także – i w ośmioletnim chłopcu, i w każdym z nas – przez pogłębianie wiary, rozeznawanie, co mamy czynić. Mój syn będzie żył w Kościele – tak jak ten pierwotny – nie wolnym od problemów, sporów, trudnych okoliczności, ale też w Kościele, w którym chronione będzie to, co najważniejsze. W Kościele, w którym Jezus kroczy po jeziorze i mówi swoim uczniom: „To Ja jestem, nie bójcie się!”.
Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
"Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się."
J 6,16-21
Niewyobrażalne, jak jednak prawdziwe.Chodzić po wodzie ale tylko można z Jezusem, bo inaczej wpadniemy w odmęty świata.
Jezus tak bliski i ukazujący nieustanną obecność przy człowieku. Nigdy w to nie wątpiłam i zawsze pytałam i prosiłam. Nie byłam sama.
Tak właśnie powstają więzi, które nawet szalejąca burza nie jest w stanie rozerwać, zatopić, bo Pan tak blisko mnie.
Boże w Tobie wszystko możliwe
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.