Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić i całą noc spędził na modlitwie do Boga (Ł6,12).
Wszystko powinno zaczynać się od modlitwy. Przywilej? Obowiązek? Konieczność? Życiowe priorytety układamy w zależności od przyjętego celu. A do konkretnego celu prowadzi określona droga. Spójrzmy na Jezusa, którego celem stało się wypełnienie zbawczego planu Ojca. Tu nic nie da się przyśpieszyć. Ale najpierw trzeba ten plan stopniowo rozeznawać i zapraszać do wspólnej realizacji najpierw uczniów, a po Wniebowstąpieniu – wszystkich ochrzczonych.
U Jezusa po nocy modlitwy zaczyna się dzień działania. Skoro On, Mistrz, klęka do modlitwy, to daje nam bardzo wyraźny sygnał. To również wskazówka, aby nie stać się „heretykiem czynu” i nie zamienić tego, co wartościowe w to, co ma pozorną wartość. By nie stać się duchową wydmuszką, mieniącą się popularnymi i modnymi barwami świata, ale wzrastać w świętości. Stąd niezbędne jest cierpliwe budowanie – z pomocą Ducha Świętego – osobistej relacji z Trójjedynym Bogiem przez wytrwałą osobistą modlitwę.
Myśl kard. Stefana Wyszyńskiego
Naszą mocą jest modlitwa. Gdybyśmy osłabli w modlitwie, nie moglibyśmy ręczyć za jutro, ale gdy się modlimy, możemy być spokojni.
Moja Rodzina Official Moja Rodzina - Modlitwa
Dodaj swój komentarz »