29.03.2011

Przebaczenie

Czerpię z Bożego miłosierdzia za każdym razem, gdy staję u kratek konfesjonału. Bóg natychmiast przychyla się do mojej prośby i wybacza. A ja wciąż w swoim sercu noszę niewybaczone zranienia

Ciągle doświadczamy, jak nieumiejętność przebaczenia rani i prowadzi do nieporozumień. Jak wiele łez wylewa. Ile małżeństw rozpada się tylko dlatego, że ktoś unosząc się własną ambicją, nie chce uznać swojej winy. Ileż ludzkich dramatów kryje nieprzebaczenie. Człowiek często oskarża i obwinia innych, chcąc odwrócić uwagę od siebie, gdyż to mogłoby wymagać przyznania się do winy. A czasem wystarczyłoby tylko powiedzieć  – przepraszam, moja wina, wyszeptać  – wybaczam.

Dziesięć tysięcy talentów darowane słudze, to w przeliczeniu na wagę, co najmniej 340 ton złota lub srebra. Mimo tak szybkiego i łatwo doświadczonego przebaczenia, sługa, jakby zapominając o nim, nie daruje zaledwie stu denarów – co stanowiło zapłatę za sto dni pracy niewykwalifikowanego robotnika. Jak szybko zapomina o tym, czego przed chwilą sam doświadczył. Czy i ja nie postępuję podobnie? Czerpię z Bożego miłosierdzia za każdym razem, gdy staję u kratek konfesjonału. Bóg natychmiast przychyla się do mojej prośby i wybacza. A ja wciąż w swoim sercu noszę urazy, niedarowane winy, niewybaczone zranienia. Wciąż nie potrafię wyszeptać - wybaczam.

 

Pytania do rachunku sumienia:

  1. Jak odnoszę się do tych, wobec których noszę jakieś urazy?
  2. W jakich sytuacjach nie potrafię przeprosić, wybaczyć?
  3. Czy w ten sposób czasem nie nadużywam Bożego Miłosierdzia?

 

Drogowskazy Jana Pawła II:

Chrystus objawia przede wszystkim, że warunkiem autentycznej wolności jest szczere i otwarte uznanie prawdy: „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. To prawda pozwala zachować wolność wobec władzy i daje moc, by przyjąć męczeństwo. Potwierdza to Jezus przed Piłatem: „Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie”. Prawdziwi czciciele winni zatem oddawać Bogu cześć „w Duchu i w prawdzie”: w ten sposób stają się wolni. Więź z prawdą oraz oddawanie czci Bogu objawia się w Jezusie Chrystusie jako najgłębsze źródło wolności. (Veritatis splendor, 87)