28.09.2012

Trzeciego dnia

O tym samym mówią, ale patrzą z innej perspektywy. Oni twierdzą, że jest Wybrańcem. On – że Odrzuconym.

Dziwna rozmowa... „Za kogo mnie uważacie?” Oni: „Za Mesjasza Bożego”. On: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć”. O tym samym mówią, ale patrzą z innej perspektywy. Oni twierdzą, że jest Wybrańcem. On – że Odrzuconym.

Na nasze życie można spojrzeć tak samo – na dwa sposoby. To, co jest jego cieniem, słabością – zmierza wprost do chwały. To, co bylibyśmy skłonni uznać za wywyższenie – nakłada trud, niekoniecznie chcielibyśmy go dźwigać.

Jednak na wszystko przyjdzie czas – jak powiada Kohelet. I na trud, i na chwałę. I na wybranie, i na odrzucenie. I na zmartwychwstanie w końcu. Także.

 

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka