14.10.2012

Czas mądrości, mądrość czasu

Pan Bóg zna moje serce i wie, że do wielu jeszcze rzeczy nie dorosłam w wierze.

Pan Bóg zna moje serce i wie, że do wielu jeszcze rzeczy nie dorosłam w wierze. Nie potrafię jeszcze zostawić wszystkiego i nie pokładać ufności w niczym ziemskim: pieniądzach, zdrowiu, ludziach. Nie potrafię jeszcze w pełni iść za Jezusem.

On jednak mimo to patrzy na mnie z miłością. Zna moje starania, by zachowywać przykazania. Zna mój niepokój o zbawienie własne i innych ludzi. Zna te pragnienia mego serca, których nie znam ja sama. I patrzy na mnie z miłością. Nawet wtedy, gdy nie umiem iść za Nim w pełni.

On wie, że przyjdzie i dla mnie czas mądrości, gdy dostrzegę, że  wartość moich zabezpieczeń jest warta tyle, co piach i błoto. Wtedy Mądrość Ducha Świętego ubogaci mnie ponad wszelkie moje wyobrażenie. I to nie tylko w sensie duchowym czy psychicznym, ale Bóg zaspokoi z niewyobrażalną hojnością moje cielesne potrzeby.

Bo tylko On jest dobry...

 

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska