30.12.2012

Odnaleźć Jezusa

Maryja i Józef weszli do świątyni, dopiero w niej odnaleźli Jezusa. I mnie trzeba wejść do świątyni, by w spokoju i modlitwie Go spotkać. Potrzebuję wyciszenia.

Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie Łk 2

Szukałam kiedyś dokumentów, które w niewiadomych okolicznościach zaginęły. Z całą energią, na jaką tylko było mnie stać, przeszukiwałam kieszenie kurtek, torebek, odsunęłam nawet kuchenne szafki. Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań odnalazłam zgubę, zresztą w miejscu, które już wcześniej sprawdzałam.

Niestety, nie ma we mnie podobnej gorliwości, gdy gubię Jezusa. Gdy znika On z mojej duszy, z mojej codzienności, sprzed moich oczu, nie rodzi się we mnie lęk, ani strach. Nie wkładam tyle wysiłku, by Go odnaleźć. Nie szukam Go z bólem serca, a raczej często pozoruję poszukiwania. Maryja i Józef weszli do świątyni, dopiero w niej odnaleźli Jezusa. I mnie trzeba wejść do świątyni, by w spokoju i w modlitwie Go spotkać. Potrzebuję wyciszenia. Wystarczy każdego dnia, choćby na chwilkę, wejść tam, klęknąć przed Najświętszym Sakramentem, uciszyć swe serce i pobyć w Jego obecności. Może w końcu Go znajdę naprawdę?

 

Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak

 

lednica2000 Lednica2000 - Ukaż mi Panie swą twarz