30.03.2013

Cisza

Kościół dziś nie daje nam dziś żadnych czytań. Nie ma Eucharystii, nie ma jakiejś „zastępczej” liturgii. Wskazania, pouczenia, zgrabne myśli…. Nie. Dziś nie. Dziś niech będzie to, co zrodzi się z zamknięcia ust i wsłuchania się w ciszę.

Kościół dziś nie daje nam dziś żadnych czytań. Nie ma Eucharystii, nie ma jakiejś „zastępczej” liturgii. Jest cisza. Jeden raz w roku.

Więc dziś i ja zamykam usta. Wskazania, pouczenia, zgrabne myśli…. Nie. Dziś nie. Dziś niech będzie to, co zrodzi się z zamknięcia ust i wsłuchania się w ciszę.

Nie mogę przewidzieć co z tego wyniknie. Może poukładanie niepoukładanego? Może większy dystans do słów? Naprawdę nie mogę tego przewidzieć. I dobrze. Niespodziewane bywa najpiękniejsze.

Modlitwa

Strasznie pusta musiała być tamta Wielka Sobota. Pascha. Wielkie święto przecież. Bardzo radosne. Twoje ciało schowali w grobie. Jakby Cię nigdy nie było. Tylko pamięć podsuwała obrazy. Te z niedawnej i te z bardzo odległej już przeszłości. Kiedy w moim życiu przychodzi taka Wielka Sobota pomóż mi wierzyć, że po niej nadejdzie poranek zmartwychwstania.