22.06.2013

Bez lęku

W życiu chrześcijańskim nie chodzi o niefrasobliwość czy lekkomyślność, ale o zaufanie. Bóg wie, co dla mnie najlepsze i stopniowo objawia mi swój plan.

„Jezus Chrystus będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić” (2 Kor 8,9).

 

„Nie troszczcie się zbytnio”. Jako dziecko Boże mam świadomość nieustannego życia pod okiem Bożej opatrzności. Ojciec opiekuje się wszystkim, co stworzył, szczególnie dba o człowieka. Celem jest pełna doskonałość, czyli świętości.

W życiu chrześcijańskim nie chodzi o niefrasobliwość czy lekkomyślność, ale o zaufanie. Bóg wie, co dla mnie najlepsze i stopniowo objawia mi swój plan. Wszystko dzieje się bez pośpiechu, ale dynamicznie, zgodnie z rytmem historii zbawienia. A „Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra” (Rz 8, 28).

Bóg zbliżył się do człowieka tak, że stał się jednym z nas, i nie przestaje być blisko. Świadomy Jego nieustannej opieki nade mną, mogę powtarzać wraz z psalmistą: „Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry” i bez lęku otwierać się na to, co nowe.

Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński

 

lednica2000 Siewcy Lednicy - Nie lękajcie się