21.08.2013

Niech królem zostanie oset!

Prawdziwa ta bajka Jotama. O drzewach, które wybierały swojego króla. Nie chciała oliwka, nie chciała figa, Nie chciał nawet krzew winny. Chętnie za to zgodził się oset.

Prawdziwa ta bajka Jotama. O drzewach, które wybierały swojego króla. Nie chciała oliwka, nie chciała figa. Nie chciał nawet krzew winny. Chętnie za to zgodził się oset.

Dziś bywa podobnie. Mądrzy i w miarę kompetentni nie są skorzy podejmować się wielkich wyzwań. Bo znają swoje ograniczenia i potrafią ogarnąć, przynajmniej mniej więcej, skalę problemów, z którymi będą się musieli zmierzyć. Tylko ci, którzy kompletnie na sprawach się nie znają, nie maja takich oporów.  A skutek? 

Wywyższony ignorant szybko pokazuje swoją butę obracając się także przeciwko tym, którzy go popierali. Bo jego rozbuchane ego całym sercem nienawidzi wszystkich  którzy widzą jego niekompetencję.Tym, którzy potrafią powiedzieć prawdę pozostaje – jak Jotamowi – ucieczka.

Na szczęście jest jeszcze Bóg, sprawiedliwy sędzia. Wcześniej czy później zaingeruje.

Modlitwa

Nie daj mi, Panie, być jak oset. Nie daj, bym przyjmował stanowiska i godności, do których kompletnie się nie nadaję. W odpowiedniej chwili daj mi Panie, Twojego ducha mądrości. Bo niewiedza połączona z władzą demoralizuje. A ja bardziej niż stanowisk i godności pragnę być dobrym, uczciwym, prawym człowiekiem.