Chrystus Pan jako wymagający nauczyciel przestrzega przed nieodpowiedzialnością, która powoduje osłabienie czujności. Mam więc słuchać słowa i wypełniać je przez pogłębianie swojej wiary...
„Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą” (Łk 12,48b).
Miłość jest związana w nauczaniu Jezusa ze stawianiem wymagań i odpowiedzialnością. Zarówno za swoje obecne życie, jak i za los wieczny. Chrystus Pan jako wymagający nauczyciel przestrzega przed nieodpowiedzialnością, która powoduje osłabienie czujności. Mam więc słuchać słowa i wypełniać je przez pogłębianie swojej wiary, solidną pracę, dobre wypełnianie swoich obowiązków oraz owocne pomnażanie swoich talentów.
Poproszę Pana o roztropność i wierność w miłości na wzór dzisiejszego patrona – św. Jana Pawła II (1920-2005). On to nauczał podczas pielgrzymki do Ojczyzny w Częstochowie (1983): „Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali”. W swoim stawianiu wymagań był daleki od cynizmu czy taniego poklasku. Bo „Miłość mu wszystko wyjaśniła”.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
Łukasz Zagrobelny - Miłość mi wszystko wyjaśniła
Ronowski85