22.05.2015

Ty wszystko wiesz!

Co jest najważniejsze: jakieś własne ambicje, rozpamiętywanie grzechów, czy sam Jezus?

Co się mojej wierze liczy? Bezgrzeszność? Na pewno. Choć czasem mam wrażenie, że gorsze od grzechu jest to, że przestaje się go zauważać. Cóż wtedy znaczy dobre mniemanie o sobie, gdy tak naprawdę jest się pełnym różnych niegodziwości?

Ale gdy czytam dzisiejszą Ewangelię myślę sobie, ze ważniejsza od bezgrzeszności są wiara i miłość. Trzykrotnie zadane Piotrowi pytanie może wyglądać na swoistą karę dla niego, upokorzenie go. Ale tak naprawdę chodzi chyba o to, by uświadomił sobie, co jest dla niego najważniejsze: jakieś własne ambicje, rozpamiętywanie grzechów, czy sam Jezus...

W moim życiu chodzi o to samo. O wiarę w Jezusa i miłość...

Modlitwa

Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham...