10.06.2015

Duch i litera

Prawo nie stanowi niebezpieczeństwa. Jest nim bezduszne jego stosowanie. Gdy zapominamy, że to „miłość jest doskonałym wypełnieniem prawa”.

Litera zabija, Duch ożywia. Z drugiej zapewnienie o niezmienności każdej litery i kreski. Sprzeczność? Niebezpieczne otwieranie furtek? Czy może nasza przemożna chęć budowania złudnego poczucia bezpieczeństwa przez ślepe przywiązanie do norm, nakazów i nakazów?

Nie zniósł Prawa, choć przeciwstawił się kamienowaniu cudzołożnicy. Nie zniósł Prawa, ale uzdrawiał w szabat. Nie zniósł Prawa, mimo to bronił uczniów zrywających kłosy. On, który swoja śmiercią uszanował spoczynek szabatu.

Prawo nie stanowi dla człowieka niebezpieczeństwa. Jest nim bezduszne jego stosowanie. Gdy zapominamy, że to „miłość jest doskonałym wypełnieniem prawa” (Rz 13,10). Bez niej każda kreska martwa jest sama w sobie. Ale miłość bez kreski jest gwałtem na Bogu i człowieku.

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski