04.03.2016

Recepta na mądrość

Skąd mam wiedzieć, jak żyć? Czy wystarczy znaleźć mistrza? A może trzeba sprawdzić każdą drogę?

Będąc jeszcze młodym, zanim zacząłem podróżować, szukałem jawnie mądrości w modlitwie - pisze autor Księgi Mądrości Syracha. To ostatni fragment, ostatnie słowa, świadectwo autora tej szczególnej księgi pouczeń.

Mądrość to coś więcej niż wiedza. To nie tylko wiedza: znajomość faktów i mechanizmów. Mądrość to coś więcej niż praktyczne umiejętności czy doświadczenie. Mądrość to umiejętność życia. Takiego życia, o którym na jego końcu powie się, że nie było zmarnowane. Takiego życia, które warto przeżyć.

Skąd mam wiedzieć, jak żyć? Czy wystarczy znaleźć mistrza? A może trzeba osobiście sprawdzić każdą drogę? Nagromadzić doświadczenia, by w końcu wybrać...

To prawda, doświadczenie jest drogą zdobywania mądrości. Ale to kłamstwo, że można spróbować wszystkiego. Każdy wybór jakąś ścieżkę zamyka, inną otwierając. Mogę się cofnąć. Ale wtedy nigdy nie dowiem się, co byłoby dalej. Mogę nie dokonywać żadnego wyboru. Wtedy nie poznam pełni smaku żadnej z dróg.

To prawda, doświadczenie jest drogą zdobywania mądrości. Ale kosztuje też wiele bólu. I mnie i ludzi wokół mnie. Czy da się tego uniknąć?

Całkiem zapewne nie. Ale wielu cierpień - swoich i cudzych - uniknąć można. Trzeba tylko spróbować zaufać Temu, który wie. Choćbyśmy tego w danym momencie nie rozumieli.

Autor Księgi Mądrości Syracha podał swoją receptę na mądrość. Najlepszą.