31.05.2016

Uwielbienie Miłosiernego

Bogu jest potrzebny Ktoś taki, do kogo można podejść blisko, kto wszystko zrozumie, niczym się nie zgorszy...

A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie… (Łk 1, 50).

Maryja nawiedza Elżbietę, do domu której wnosi radość i nadzieję. Przez swoją osobistą świętość ukazuje, że Bóg jest pełen miłosierdzia. Miłosierdzie to Jego imię. A Maryja cała promieniuje Bogiem, ponieważ błogosławiona jest między niewiastami i błogosławiony jest owoc Jej łona.

Matka Pana jest współczująca, wrażliwa na ludzi, na ich niedolę. Jak to dobrze, że na Matkę Chrystusa została wybrana Ta, której niezwykła litość i miękkie serce łatwo się wzruszało. Mnóstwo jest przecież na ziemi ludzi cierpiących. A Bogu jest potrzebny Ktoś taki, do kogo można podejść blisko, kto wszystko zrozumie, niczym się nie zgorszy i nie odepchnie.

Dlatego nie dziwi to, że Maryja ma być przecież Pośredniczką Łask Wszelkich i Matką Miłosierdzia. Jej łagodność i niezwykła słodycz wzbudzają moją ufność i skłaniają do modlitwy.

Włączam się w ów Magnificat dziejów, który również dziś – w Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia – wyśpiewuję wraz z całym Kościołem Temu, który jest samym Miłosierdziem.

Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński

GuadalupeZespol Magnificat -Guadalupe