29.05.2017

Po stronie Zwycięzcy

To, co serwuje nam świat, jest czasem jak podskórne mamrotanie, pogaduchy bez głębi...

Bla, bla, bla… To, co serwuje nam świat, jest czasem jak podskórne mamrotanie, pogaduchy bez głębi, wszechobecne czarnowidztwo… Doskwiera nam to, wciska się w każdą szczelinę, przygniata do ziemi. A przecież cóż taki „świat” może wiedzieć? Dlaczego mielibyśmy dawać mu posłuch, zwracać uwagę na jego osąd, próbować mu się przypodobać, by uszczknąć cokolwiek z całej tej wspaniałości?

Chrześcijanin to ten, który słucha Boga.