20.03.2019

Światło życia

Dlaczego spiskuję przeciwko tym, którzy chcą mojego dobra?

Kiedy tylko o tym czytam, nie mam z tym problemu. Kiedy natomiast doświadczam, rodzi się w sercu bunt i niezrozumienie.

Dlaczego?

Dlaczego ludzie spiskują przeciwko tym, którzy chcą ich dobra? Dlaczego odrzucają słowa prawdy i napomnienia? Skąd w człowieku ta ogromna chęć władzy i panowania nad innymi?

A potem, na modlitwie, pojawia się światło: Dlaczego spiskuję przeciwko tym, którzy chcą mojego dobra? Dlaczego odrzucam słowa prawdy i napomnienia? Skąd we mnie ta ogromna chęć władzy i panowania nad innymi?

Ja, podobnie jak apostołowie, nie rozumiem Jezusa. Postrzegam Go w kategoriach doczesnych, zapominając, że prawdziwe życie dopiero przede mną.

Rachunek sumienia:

  • Czy potrafię rozmawiać z Bogiem szczerze i uczciwie o wszystkich moich pragnieniach i uczuciach?
  • Czy umiem rezygnować ze swojego dobra, żeby oddać je komuś innemu?
  • Jak wielki jest we mnie opór przed byciem sługą i niewolnikiem drugiego człowieka?