25.05.2019

Kto to powiedział?

Ktoś ma mi coś do zarzucenia? To prześladowanie! A jeśli mnie prześladują, to przecież dowód, że postępuję dobrze. Jezus wybrał sobie mnie ze świata, a ten tłum...

«Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.»

Oj, jak słodko się czasem tego słucha! Ktoś ma mi coś do zarzucenia? To prześladowanie! A jeśli mnie prześladują, to przecież dowód, że postępuję dobrze. Jezus wybrał sobie mnie ze świata, a ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty!

Uff, kto to powiedział? Przeciw komu? W jakiej sytuacji?

Zanim uznamy, że prześladują nas z powodu Chrystusa pomyślmy: może właśnie przez nich mówi Bóg, by wezwać nas do nawrócenia? Może krew przez nas skrzywdzonych woła do Niego z ziemi? Może staliśmy się jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą? Może to my zagradzamy im dostęp do Boga?

Także i dla nas przecież jest obietnica Bożego przebaczenia, którą głosimy. Czy sami nie zachowujemy się, jakbyśmy w przebaczenie nie wierzyli?