07.04.2021

Po ludzku?

Wciąż myślę po ludzku, dlatego nie jestem świadkiem mogących się dziać przez moje ręce cudów.

Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. Łk 24

Wyciągnął rękę prosząc o jałmużnę, a dostał znacznie więcej, odzyskał zdrowie. Otrzymał to, o co nie prosił. Apostołowie nie mieli nic poza Jezusem. Już dawno zostawili wszystko i poszli za Nim. A On uczył ich, jak miłować bliźniego. Nie mając nic, mogli przejść obok chromego żebraka w poczuciu bezradności. Miłość jednak nie pozwoliła im zostać obojętnym. W imię swego Pana cudownie go uzdrawiają.

Skupiając się wyłącznie na swoich ludzkich możliwościach, można zaprzepaścić wiele dobra. Zbyt szybko, w poczuciu bezradności, zrezygnować z niego. Nie zauważać tych, którzy nas potrzebują, bo przerasta nas to, co trudne. Nie szukać pomocy u Tego, który może wszystko.

Jezus jest przy mnie cały czas, to tylko moje oczy, jak uczniów podążających do Emaus, są ślepe na Jego obecność. Wciąż myślę po ludzku, dlatego nie jestem świadkiem mogących się dziać przez moje ręce cudów.

 

Anna Klimova Piotr Rubik - Ten który nie poznał