30.05.2021

Ubrudzone ręce Boga

On nie jest daleki. On wchodzi w nasze życie

Zapytaj dawnych czasów, które były przed tobą, zaczynając od dnia, w którym Bóg stworzył człowieka na ziemi, zapytaj od jednego krańca niebios do drugiego, czy nastąpiło tak wielkie wydarzenie jak to lub czy słyszano o czymś podobnym?

A o czym? Ano żeby bóg (nie Bóg) pozostawił żywym ludzi, którym dał się zobaczyć i poznać. Albo by jakiś bóg (nie Bóg) wybrał sobie jakiś lud i troszcząc się o niego angażował się w jego problemy, jego rozgrywki, jego wojny....

Przecież, jak widzimy na kartach Starego Testamentu, to nieraz wydawało się wręcz angażowaniem po stronie niesprawiedliwości prawda? Kochając Izraela Bóg wydawał się bardzo surowy i bezwzględny wobec innych narodów. A jednak, pokazując, że nie jest Bogiem malowanym, wydmuszką, ale Bogiem naprawdę mocnym, z czasem pokazał, że zależy my na każdym bez wyjątku narodzie i każdym bez wyjątku człowieku. Jemu, mocnemu, zależy na każdym z nas. I on o nas też walczy. W walce z duchowymi siłami zła w świecie które zazdroszczą nam, ludziom, naszego powołania do wiecznego szczęścia, do wiecznej chwały....

Tak, naprawdę: Pan Jest mocą swojego ludu; jest naszą tarczą i naszą mocą.

Z nauczania Jana Pawła II

Przerywanie ciąży i eutanazja są zatem zbrodniami, których żadna ludzka ustawa nie może uznać za dopuszczalne. Ustawy, które to czynią, nie tylko nie są w żaden sposób wiążące dla sumienia, ale stawiają wręcz człowieka wobec poważnej i konkretnej powinności przeciwstawienia się im poprzez sprzeciw sumienia.(Evangelium vitae 73)