23.08.2021

Bez wykrętów

Może nie w każdym ale w wielu z nas siedzi faryzeusz.

Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: „Kto by przysiągł na przybytek, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą”. Głupi i ślepi!

Tak można? Wymyślać powody, dla których złożona przysięga nie zobowiązuje? Chciałoby się krzyknąć, że to skandal. Ale zanim wyrazimy święte oburzenie warto pomyśleć jak to jest w naszym życiu. Czy naprawdę nigdy nie robimy tak, że ze względu na okoliczności negujemy wartość Bożego prawa?

Ot, jedni dziś krzyczą dziś, że wobec nielegalnych migrantów na granicy nie obowiązuje przykazanie miłości bliźniego. Inni z kolei krzyczą na tak krzyczących, że są złymi chrześcijanami, choć Jezus prosił, by powstrzymywać się przed osądzaniem bliźnich. I tak od dawna w wielu sprawach. Zaślepiają nas uprzedzenia i nawyki, zaślepiają doraźne interesy, zaślepiają sympatie i antypatie... I naginamy. To co mówił Jezus do tego, co tu i teraz byśmy chcieli.

Czas się z tego otrząsnąć. I porzucając wszelką obłudę próbować żyć Ewangelią.