12.03.2022

(Nie)przyjaciel

Tylko ktoś, kto prawdziwie kocha, potrafi również modlić się za swoich nieprzyjaciół, jak Jezus na krzyżu

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?  Mt 5

Jezus pokazuje nam, czym jest prawdziwa miłość. On kocha wszystkich, zarówno tych którzy żyją według Jego woli , jak i tych, którzy dopuszczają się wielkiego zła. Żaden grzech, czy nienawiść tego nie zmienią. Tylko Bóg, znając całą prawdę o człowieku, może go sprawiedliwie osądzić. Zna źródło każdego zła, ale także dobra. I kocha bez względu na ten osąd.  

Czy nie jest tak, że ‘zabawiamy’ się w Boga próbując decydować, kto jest dobry, a kto zły. Owszem, możemy ocenić czyn, ale nigdy człowieka. Wiele czynników, których przecież nie znamy, decyduje o tym, jakim się jest człowiekiem. Wychowanie, różne zranienia, ludzie wśród których żyjemy, sytuacja życiowa kształtuje każdego z nas, Bóg to wszystko wie i zna, dlatego rozumie, współczuje i bezgranicznie kocha, nawet tego, który w moich oczach jawi się jako najgorszy.

Jezus zachęca, by uczyć się patrzeć na ludzi z większą miłością i wyrozumiałością. Próbować pokochać tych, których postrzegamy jako swoich wrogów. Bo przecież miłować kogoś, kogo lubimy i kto nas lubi nie jest żadną trudnością. Jezus umierając na krzyżu pokazał, jak realizować tę trudną miłość. Modlił się za swoich oprawców i tłumaczył, że nie wiedzą, co czynią. Tylko ktoś, kto prawdziwie kocha, potrafi również modlić się za swoich nieprzyjaciół.

 

frgiovanni Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej - Miłość nieprzyjaciół.