30.05.2022

Odwaga

Dasz radę, odwagi. Choć wiele razy przegrasz, przestraszysz się, upadniesz, na końcu będzie zwycięstwo.

Niekiedy podobni jesteśmy do tego dziecka, które patrząc na talerz kapuśniaku powiedziało, że to jest niedobre, dlatego nie będzie jadło. W trakcie rozmowy okazało się, że jego mama nigdy takiej zupy nie gotowała. Po spróbowaniu kilku łyżek nie dość że zjadło ze smakiem, to jeszcze prosiło o dokładkę.

Ileż razy słyszeliśmy od innych: nie dasz rady, nie dla ciebie, za trudne… I uwierzyliśmy, nie próbując.

Jezus, przeciwnie. Dasz radę, odwagi. Choć wiele razy przegrasz, przestraszysz się, upadniesz, na końcu będzie zwycięstwo. Jego i moje. Bo zwycięstwo odwagi nie jest tylko i wyłącznie owocem ludzkich pragnień i chęci. Jest wypadkową działania Ducha Świętego, łaski sakramentalnej, skuteczności Słowa; wreszcie, na końcu, wytrwałości człowieka.

Ale w Wieczerniku apostołowie jeszcze o tym nie wiedzieli. Potrzebne było doświadczenie Pięćdziesiątnicy. Dlatego tak ważne jest, byśmy przestali dzielić włos na cztery, zastanawiając się dam radę, czy nie, i zaczęli wołać: Przyjdź!