17.04.2023

Powtórne narodziny

Nie musimy czekać aż miejsce naszych modlitw zadrży na potwierdzenie nowych narodzin.

Misyjne spotkania. Rozmowa ze starcem. „Ile pan ma lat. Siedemdziesiąt dwa. Ale tak naprawdę trzy. Bo dla Boga narodziłem się w chrzcie przed trzema laty”.

„Trzeba wam się powtórnie narodzić”. Często myślimy o tym, jakie zmiany powinny nastąpić w naszym życiu, by stanąć przed Bogiem jako powtórnie narodzeni. Jakby wszystko zależało od nas. Zapominamy, a może nie doceniamy, tego, co Bóg w naszym życiu JUŻ uczynił. Nowe narodziny są przede wszystkim Jego dziełem w nas. Dokonanym bez względu na to, co z Jego darem zrobimy. Dlatego autor Katechez jerozolimskich wołał zachwycony: „O nowe i niesłychane wydarzenie. Przecież nie umarliśmy prawdziwie, nie zostaliśmy pogrzebani ani też rzeczywiście przybici do krzyża nie zmartwychwstaliśmy. Ale śmierć i grób, krzyż i zmartwychwstanie zostały wyrażone przez znak sakramentalny, a prawda w nich zawarta dała zbawienie”.

Nie musimy czekać aż miejsce naszych modlitw zadrży na potwierdzenie nowych narodzin. Czy śpimy, czy czuwamy; czy wzrastamy, czy upadamy; pniemy się wzwyż czy staczamy się w dół; jesteśmy świadomi lub nie – nowe życie w nas JEST.

Sprawdź, jak ów starzec, ile lat nowego życia masz za sobą…