misjonarzem byc wcale trudne nie jest.Wystarczy wyznawac to co sie wyznaje zagluszyc zlosc i wypracowac w sobie zyczliwosc do innych a reszta sama przyjdzie.Taki przyklad pozytywnie pociaga innych.No i podstawowy warunek -nigdy nie klamac.Nawet niewielkie klamstwo potrafi zniszczyc i zatruc caly trud.