• Ynkao
    27.03.2020 08:00
    Pan Cejrowski , swiecki człowiek powiedział mądre słowa o przyjmowaniu Ciała Pana Jezusa na rękę . Podpisuję się pod jego wypowiedzią - tak być nie powinno . Wielbię i przyjmuję do ust Najświętsze Ciało Jezusa z rąk kapłana, taka jest moja wiara.
    • Bezimienny
      27.03.2020 10:54
      Bezimienny
      To znaczy - z całym szacunkiem do Ciebie - że masz w tym wymiarze wiarę zabobonną. Przytoczę fragment Katechizmu Kościoła Katolickiego:

      2111 Zabobon jest wypaczeniem postawy religijnej oraz praktyk, jakie ona nakłada. Może on także dotyczyć kultu, który oddajemy prawdziwemu Bogu, na przykład, gdy przypisuje się jakieś magiczne znaczenie pewnym praktykom, nawet uprawnionym lub koniecznym. Popaść w zabobon to wiązać skuteczność modlitw lub znaków sakramentalnych jedynie z ich wymiarem materialnym, z pominięciem dyspozycji wewnętrznych, jakich one wymagają.

      Jeśli uważasz, że łask dostępujesz klęcząc, a nie dostąpi ich, kto stoi czy przyjmuje Komunię na rękę, to co to jest, jak nie wiązanie skuteczności sakramentu z ich wymiarem materialnym?



      • YNKAO
        27.03.2020 12:57
        @ Bezimienny, wiesz co , to Twoja ocena i taktyka protestancka. Żyj miłością do Boga i bliźnich będzie dobrze . Dyskutować nie ma potrzeby ani sensu. Będziemy się spierać w niebie . Taki jest lub powinien być nasz cel. Pozdrawiam
    • xwl
      27.03.2020 12:50
      xwl
      Pan Cejrowski nie jest Katechizmem ani żadnym innych dokumentem Kościoła to raz. Dwa, tekst nie jest o Komunii na rękę. Wybierając ilustrację autor chciał w ten sposób uświadomić, że On i ja jesteśmy jednym Ciałem. Podobnie jak w poprzednik tekście, gdy pisał o związku latorośli z winnym krzewem. Warto przy tym zauważyć, że mówiąc o swoim związku z Ciałem, z winnym krzewem, Jezus nigdy nie posługuje się relacją Pan-niewolnik. Przyjaciel, cząstka Ciała, Oblubieniec i Oblubienica, Głowa i członek Ciała.... Relacja Pan-niewolnik zakłada rozmaz i jego wykonanie. Relacja przyjaźni z jej wymiarem oblubieńczym zakłada wolność.
  • YNKAO
    27.03.2020 13:26
    @xwl ,Drogi księże, niech mi wolno będzie powiedzieć , że przez obraz trafia się do nas czytelników ze zdwojoną siłą . Artykuł ucieka a obraz zostaje na zawsze w pamięci. Piszę bo mnie to boli - przepraszam.Z serca pozdrawiam i dziękuję .
  • Krzysiek
    29.03.2020 10:12
    https://www.parafia-maryi-krolowej.poznan.pl/e-ambona/godna-komunia-swieta/147-historia-praktyki-komunii-na-reke
  • Krzysztof
    29.03.2020 10:13
    Współcześni moderniści, po zniszczeniu liturgii (tzw. Nowa Msza) z uporem maniaka lansują Komunię św. na rękę. Droga ku katastrofie i powszechnej niewierze...
    • Bezimienny
      29.03.2020 11:04
      Bezimienny
      Super.

      A teraz zobacz chrześcijaninie, co piszesz. Pisząc o modernistach piszesz o swoich braciach i siostrach za których umarł Chrystusa. Jako zniszczonej liturgii piszesz o Eucharystii, na której wierzący karmią się słowem Bożym, oddają cześć Ojcu przez Chrystusa z Chrystusem i w Chrystusie, a na koniec karmią się Ciałem Chrystusa - pokarmem na życie wieczne. I na dadatek przyjmowanie tego Ciała Chrystusa - tyle że na rękę - nazywasz drogą ku katastrofie. Myślę, że to co piszesz krytykując wierzących nie różni się zasadniczo od krytyki, jaką uprawiają wrogowie wiary. Oni też szydzą z wierzących. Motywacja jest inna, ale Ty też deprecjonujesz to, co święte. Spowiadasz się z tego?

      Dodam: Twoi zdaniem sposób przyjmowania Komunii jest ważniejszy do tego, że się Komunię przyjmuje. Czy w takim razie spowiadasz się z tego, że swoją wiarę traktujesz magicznie, do drugorzędnych spraw przywiązując większą wagę niż do istoty?

      Ergo: czy się z tych grzechów spowiadasz czy uważasz, ze Twoje racje są tak święte, z możesz obrażać swoich wierzących braci i szydzić ze SPOSOBU, w jaki przyjmują Komunię? Bo widać z tego, ze święte dla Ciebie są Twoje racje, nie Bóg i nie kochający Boga człowiek.

      Wstydź się. I przepraszaj Boga, bo to bliskie bluźnierstwu.



      • Krzysztof
        29.03.2020 12:08
        Całą Twoją, Bracie "gładką mowę" tzw. Zachód przerabiał kilkadziesiąt lat temu. Efekty - puste kościoły i ledwo tląca się wiara. Lex orandi, lex credendI - jak się modlimy, tak wierzymy. Jak przeżywamy Najświętszą Ofiarę - tak uwielbiamy Najdroższą Krew Pana Jezusa za nas przelaną. Jak przyjmujemy Najśwętsze Ciało naszego Pana, taki honor i cześć Mu oddajemy.
      • Bezimienny
        29.03.2020 18:55
        Bezimienny
        Czy źle jest, jeśli uczestniczymy w zreformowanej Eucharystii i przyjmujemy Komunię na rękę? Ten "lex orandi" twoim zdaniem źle wpływa na ludzką wiarę?

        Mylisz przyczyny ze skutkiem. Jak by to wyrazić... Ludzie dawniej zauważali, ze jak pada deszcz, to dżdżownice wyłażą z ziemi. Więc w czasie suszy, zeby padało, kopali w ziemi, żeby wyciągnąć dżdżownice. To właśnie jest pomyleniem przyczyn ze skutkami.

        Kryzys (kolejny zresztą) w Kościele nastał na długo przed tym, jak zorganizowano Sobór Watykański II. Ilustruje to choćby problem księży-robotników - próba zrobienia czegoś z postępująca laicyzacją we Francji jeszcze przed soborem.

        Jako wychowany na nowej Mszy (choć starą jak przez mgłę jeszcze pamiętam) muszę Ci powiedzieć, że ten "leź orandi" po polsku był dla mnie przez całe życie znacznie lepsza szkołą wiary, niż gdyby te modlitwy odmawiano po łacinie albo po cichu. No bo będąc dzieckiem cóż bym rozumiał np. ze słów: Ecce Agnus Dei, Ecce qui tollis peccata mundi, beati qui ad coenam Agni vocati sunt? A tak rozumiałem - od dziecka - że zaproszony jestem na ucztę Baranka. A potem zrozumiałem, że chodzi też o ucztę Godów Baranka w niebie...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...