Ciało świątynią Ducha Świętego

Propozycja ewangelicznej rewizji życia

Działać


1. Ciało chrześcijanina jest świątynią Ducha Świętego. Nie dotyczy to poganina ani grzesznika. Powinno nas to mobilizować do działań na rzecz misji, na rzecz ewangelizacji.

2. Troska o zachowanie ciała w świętości obejmuje nie tylko sprawy seksu, ale i alkoholizm, narkotyki, czy wszystko, co nasze ciało wyniszcza. Na ile jesteśmy tego świadomi w codziennym życiu?

3. A jeszcze bardziej niż o własne ciało powinniśmy się troszczyć o świętość ciała naszego bliźniego. Obejmuje to zarówno nasze życie rodzinne, jak i wszelkie relacje towarzyskie i społeczne. Czy patrząc na drugiego człowieka, w pracy, w tramwaju, na ulicy - potrafimy widzieć świątynię Ducha Świętego? Miejsce uświęcone obecnością Ducha Świętego, domagające się z naszej strony szacunku?

4. Trzeba przywracać ludziom zmysł poczucia świętości. I zwracać uwagę na przeznaczenia ciała ludzkiego do świętości. Na to czym jest grzech w tym kontekście. Jeśli choć jednemu człowiekowi doda to woli, by grzechu uniknął, nie będzie to wysiłek zmarnowany.

5. Z powyższego jednak wcale nie wynika obowiązek spędzania czasu w siłowniach, salonach piękności itd. Nie możemy więc z drugiej strony popadać w skrajność przesadnego hołdowania ciału.

6. Ciało będące świątynią Ducha Świętego ma być miejscem modlitwy, miejscem, gdzie Boga chwali i Bogu składa ofiarę. Co to znaczy w praktyce?

7. Chwalmy Boga w naszym ciele oznacza, że swoim życiem, swym postępowaniem mamy Bogu przynosić chlubę. Niech tak świeci nasze światło przed ludźmi, aby widzieli nasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie. (por. Mt 5,16)

8. Wydać ciała na ofiarę całopalną dla Boga, znaczy, że wszystko, cokolwiek czynimy, czynimy dla Boga, już tylko dla Boga.
Nie każde cierpienie jest ofiarą, nie każde jest krzyżem, a jedynie cierpienie przyjęte w posłuszeństwie i w miłości, za zbawienie świata.

9. Wszystko to staje się możliwe, gdy prowadzimy życie według ducha, gdy jesteśmy otwarci na Ducha Świętego i Jego kierownictwo.

10. Trudno wyobrazić nam sobie, co nastąpi, gdy nadejdzie nowe niebo i nowa ziemia a nasze ciała staną się takie, jakimi być miały według Bożemu zamysłu - na wzór i podobieństwo Boga. Tego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało. Wolno mieć jednak nadzieję, że jak Adam w raju miał powierzoną sobie ziemię i miał ją "uprawiać" jeszcze przed grzechem pierworodnym, tak i dla nas otworzy się pole do aktywności, do której potrzebne nam będzie ciało. Ciało uwielbione, przeznaczone do życia wiecznego, ciało już nie podlegające śmierci ani cierpieniu.


Propozycja wypracowana w zespole synodalnym Archidiecezji Krakowskiej. Pochodzi z prywatnej strony autora.
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...