Przydrożne krzyże

Przydrożne krzyże, tak charakterystyczne dla polskiego krajobrazu, nie są tylko ciekawym folklorem, mają znacznie głębsze przesłanie.

Podróżując po polskich wsiach czy miastach trudno nam sobie wyobrazić brak tych małych symboli wiary okolicznych mieszkańców. Czy to w formie krzyża czy kapliczki stanowiły one owoc wspólnego wysiłku całej społeczności, czy też prywatnego fundatora. Ich autorzy wielokrotnie pozostają anonimowi podobnie jak większość sztuki ludowej. Przydrożny krzyż nigdy nie był postawiony przypadkowo. Stawiano je w miejscach ważnych, np. przy kościele lub w centrum wsi wyznaczając jej punkt centralny, powstawały na obrzeżach osad wyznaczając ich granicę lub na rozstajach dróg żegnając podróżnych. Wznoszono je w miejscach gdzie znaleziono kości lub na polach bitew dla upamiętnienia poległych. Przy ścieżkach do lasu czy na skraju pól stanowiły też pewnego rodzaju drogowskaz. Drogowskaz jakże przejmujący, zarówno duchowy jak i czysto ludzki, użytkowy. Każdy krzyż lub kapliczka do czegoś nawołuje lub przypomina o zdarzeniu z przeszłości. Były wznoszone w podzięce za otrzymane łaski, za uzdrowienie z choroby czy uratowanie z wojennej pożogi lub klęski żywiołowej, stąd, tak wiele ich powstawało po przejściu armii, czy po kolejnym powstaniu lub zarazie. Budowano je również jako pokutę za grzechy. Szczególnym rodzajem tego typu krzyży są krzyże pokutne lokalizowane przede wszystkim na śląsku. Był to prosty kamienny krzyż stawiany w średniowieczu przez mordercę. Zobowiązywał się on, w zamian za zwolnienie z kary więzienia, w tzw. traktacie pokutnym zawieranym z rodziną ofiary do pokrycia kosztów pogrzebu, procesu sądowego i wychowania dzieci zabitego. Był ponadto zobowiązany do zapłacenia rodzinie kwoty pokutnej, zamówienia mszy oraz wystawienia w miejscu zbrodni lub wmurowania w kościele kamiennego krzyża. Na krzyżu bardzo często spotyka się symbole. Badacze uważają, że są to narzędzia zbrodni. Mamy więc miecz, nóż, kuszę, łuk i strzały, rzadziej topór, włócznie, widły, łopate, kielich, halabardę, szablę, nożyce do strzyżenia owiec. Zwyczaj stawiania tego rodzaju krzyży przetrwał do XVI wieku. Nietrudno wyobrazić sobie niezwykłość spotkania z krzyżem pokutnym. W miejscu gdzie stoimy kilkaset lat wcześniej dokonano morderstwa. Jakże trwałą pamiątką tych wydarzeń są skromne kamienne krzyże. Miały one jeszcze jedno znaczenie. Wierzono, że jeżeli ktoś zginął nagłą śmiercią, właśnie w wyniku morderstwa lub uderzenia pioruna, i nie postawiono w tym miejscy krzyża lub kapliczki, jego dusza nie zazna spokoju.

Krzyż był chlubą mieszkańców wsi, świadczył o ich pobożności. Wyrazem tego szacunku było zdejmowanie przy nim czapki, uczynienie znaku krzyża, czy ozdabianie go kwiatami w święta. Zwyczaje te przetrwały do dzisiaj, a kapliczki i krzyże tak jak przed wiekami gromadzą mieszkańców na wspólnej modlitwie, zwłaszcza w trakcie nabożeństw majowych i czerwcowych. Dziś doszły nam jeszcze inne krzyże. Są to miejsca upamiętniające ofiary wypadków samochodowych. Jak widać zwyczaj stawiania krzyży nie jest tylko świadectwem przeszłości, ale także i w XXI wieku istnieje potrzeba właśnie tym symbolem, rozsianym po drogach i polach pielęgnować pamięć i wiarę.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...