Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Człowiek nie jest bytem nieskończonym, nie może być sam dla siebie źródłem mocy i siły.
Prorok Izajasz wskazuje na jeszcze jeden rys tej Bożej miłości do człowieka. Jest to miłość mądra i wymagająca.
Gdy grzech przygniata moją duszę wszystko zasnuwa mrok śmierci. W konfesjonale odzyskuję siły, radość i szczęście.
Jego Duch przychodzi z pomocą całej mojej nieumiejętności. Wchodzi w moją słabość, grzeszność i przemienia je.
Bóg chwyta nie mających czego się chwycić. Tylko dlatego, że nie mają.
Może trzeba ogłuchnąć by wreszcie usłyszeć. Oślepnąć, by zobaczyć. Doświadczyć niemocy by uwierzyć.
Nie jest potrzebny kataklizm. Jakieś szczególne zagrożenie. Wystarczy samobójcze zdanie na siebie.
Strzała i miecz zaostrzony to atrybuty raptusów i gwałtowników. Ale tylko dzięki nim zbawienie ma szanse dotrzeć aż po krańce ziemi.
Wilk z barankiem, cielę i lew pasące się pospołu, poganiający je chłopiec… Brzmi jak bajka na dobranoc dla naiwnych dzieci.
Jezus deklaruje wolę pójścia do domu Zacheusza. Bo dla Boga, dla Jego miłosiernej miłości, nie ma formalnych przeszkód.
… choć do jednego celu.