Być może ta łatwość, z jaką Bóg i Jego ludzie przebaczają, jest owym ziarnkiem gorczycy, włożonym w ciasto zaczynem...
Znajdujący wraca z radością większą niż pasterz. Jednak nie sprasza sąsiadów. Kupuje rolę wpierw skarb ukrywszy.
Bardziej aniżeli w słowie Jezus oczekuje od nas jednoznaczności w czynach.
Najczęściej obraz ma usprawiedliwić słabość, grzech. Zdarza się bronić nim lenistwa...
Było. Jest. Będzie. Trwa. Pamięć kończy się na „było”. W pielęgnowanej jest i trwać będzie.
Mimo słabości, ograniczeń, wad, niedoskonałości. Swoich i tych, którzy sługami są tak samo jak ja.
Amen. Siła napędowa miłości. Pchająca nas w ramiona Ojca i w objęcia drugiego człowieka.
Nie mów dużo. Najlepiej nic nie mów. Bądź blisko i słuchaj.
Tajemnica wiary nie jest tym samym, co tajemnica wyrobu dobrej wędliny.
Ewangelijny prostaczek, a była nim niewątpliwie patronka dnia dzisiejszego, szuka, współcierpi z Jezusem i jest zaangażowany.
… choć do jednego celu.