Pośrednictwo Maryi możliwe jest tylko dzięki jedynemu zbawczemu pośrednictwu Chrystusa i w Nim.
Często zarzuca się katolikom, że z Maryi czynią boginię, że się do Niej modlą, że stawiają Maryję w miejscu Jezusa. Domyślam się, ze wynika to z pewnego nieporozumienia. Z tego, w jaki sposób rozumiemy pośrednictwo Maryi wobec Boga. Pośrednictwo Maryi – jak pośrednictwo każdego stworzenia – możliwe jest tylko dzięki jedynemu zbawczemu pośrednictwu Chrystusa i w Nim. Jest pośrednictwem przez uczestnictwo. Maryja w sposób doskonały zjednoczyła się z Chrystusem przez miłość. Nie stała się boginią, ale jest w sercu Boga. Maryja staje się Pośredniczką w Pośredniku. Dlatego zwracamy się do Niej, aby – wysłuchawszy naszych próśb – przemówiła za nami do Ojca.
Autor nazywa Maryję królową Pokoju. To określenie jest też jak najbardziej uzasadnione. To ona dała nam Tego, którego przepowiada prorok jako Księcia Pokoju(Iz 9, 5), o którym Zachariasz (9, 10) powiedział:pokój ludom obwieści, którego narodziny aniołowie oznajmiają: Na ziemi pokój(Łk 2, 14), który sam później powiedział: Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam(J 14, 27) Tego, o którym pisze św. Paweł: On bowiem jest naszym pokojem(Ef 2, 14).
Wezwanie – Królowa Pokoju – weszło do Litanii Loretańskiej podczas I Wojny Światowej. Wśród krwawych walk między narodami, 16 listopada 1915 r. papież Benedykt XV wydał rozporządzenie, aby chrześcijaństwo przez takie błaganie do Najświętszej Dziewicy mogło znów zakosztować upragnionych owoców pokoju. I to nie tylko w wymiarze międzynarodowym… ale jak najbardziej osobistym. Maryja może także przynieść pokój od Boga, do naszych serc.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |