Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Król na ośle? Dziwny to król. Powinien jechać na koniu. Albo – jeszcze lepiej – w rydwanie.
W wierze potrzebna jest pokora, czyli świadomość tego, kim jestem przed Bogiem, w Jego oczach.
Nie jesteśmy panami naszego losu, celem własnego życia i wyrocznią w sprawach najważniejszych.
Świętość zakłada stały kierunek ku niebu. Pomimo trudności, ludzkich niedoskonałości, schodzenia na bezdroża.
Nasze życie tworzymy jednorazowo, „tu i teraz”. I nie ma już powrotu do tego, co było, ani przeskoku do tego, co dopiero się wydarzy.
Nie da się życia przebiec sprintem, omijając to co najważniejsze.
W dotknięciu łaski widać dynamizm – nie można stać w miejscu, trzeba wciąż słuchać, pytać...
Stopień zaufania Bogu jest odbiciem naszej wiary. Im bardziej wierzymy Bogu, tym nasze zaufanie w Jego Opatrzność jest większe.
Człowiek chciałby mieć władzę nad tym, co dzieje się w jego życiu. Jak Zachariasz.
Pan wybrał mnie i znalazł upodobanie we mnie nie dlatego, że w czymkolwiek przewyższam innego człowieka.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...