Cóż złego, zapytasz, w obchodach, rocznicach, pielgrzymkach?
Zacząć od błogosławieństwa: nowy dzień, nowy tydzień, nowy rok. Od błogosławieństwa zacząć nowe życie.
Mam więc nie dziwić się temu, że niektórzy ranią mnie tylko dlatego, że nie rozumieją mojej wiary?
Człowiek jest taki jak to, co ma w swojej duszy.
Mówisz: nie mam nic. Bardzo dobrze! Tylko puste ręce potrafią dotykać policzków ubogich...
Niewiara człowieka, któremu Bóg „uczynił wielkie rzeczy”, bardzo Go rani. Człowiek zaciąga przed Bogiem winę, którą musi odpokutować.
Skoro „Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy” warto zastanowić się, w jaki sposób dociera do mnie Jego głos...
Święć się imię Twoje to poranne ofiarowanie, modlitwa świętego Ignacego, jakiej nauczył nas ojciec duchowny. To...
Z miłości do mnie i za moje grzechy to wszystko wycierpiał Pan. Dlaczego zatem we mnie wciąż tak mało miłości?
Panu Bogu nie przeszkadza nasza słabość.
Lepiej niż oryginalnym być wiernym.