Ewangeliarz OP - 29 grudnia 2016 - (Łk 2, 22-35)
Zachwycamy się dziś świętością Józefa i Maryi. Czy w taki sam sposób potrafimy patrzeć na ludzi, pośród których żyjemy?
Dwie propozycje niedzielnej homilii. Również do osobistej refleksji nad czytaniami mszalnymi.
Pokora i zawierzenie prowadzą ku świętości. Pragnienie zaś własnej chwały, bycia zauważoną i podziwianą prowadzi do 'świętości' na pokaz.
W naszej niełatwej codzienności szukamy przewodników, którzy wskażą nam, jak dobrze i godnie żyć.
Czy możliwa jest asceza w epoce konsumpcjonizmu?
Nie my żyjemy pełnią życia, pełnią szczęścia. Żyją nią święci. Tak samo jak my uwikłani w życie rodzinne, obowiązki zawodowe...
Świętość to nie bajka z tysiąca i jednej nocy, ale miłość dojrzewająca do nieba.
Boję się, by nie wytykano mnie palcami. Lękam się odrzucenia. Zabiegam o dobrą opinię. Gdzie tkwi przyczyna hipokryzji i nieszczerości? W braku odwagi, by sprzeciwić się opinii większości. W strachu przed samotnością.
Przecież słabi jesteśmy.