Myśli, pamięć, przeżycia, wyobraźnia.... Jeżeli koncentrujemy się na nich, to przeszkadzają i nie pozwalają wejść w żywą więź z Bogiem.
Zasadniczym środkiem walki z acedią jest wytrwałość, dzięki której nie dajemy się porwać przychodzącym nieustannie na nas rozmaitym chęciom.
Przecież słabi jesteśmy.