Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po konfesjonale, bramie świątyni i chrzcielnicy, dochodzimy do ołtarza. Miejsca, gdzie będziemy trwać - aż przyjdziesz.
Nie tylko wizjoner. Przede wszystkim świadek nadziei. W czasach pokoju i dobrobytu, także na wygnaniu, w niewoli.
Prorok to ten, który widzi świat i ludzkie losy w Bożym świetle. Widzi wyraźniej, dalej, głębiej – nie z powodu własnej przenikliwości, ale dlatego, że spotkał Boga.
Z orędziem Jana Chrzciciela jesteśmy osłuchani. Stąd refleksja o jego wezwaniu do nawrócenia i świadectwie może wydawać się wyważaniem otwartych drzwi.
Chrześcijańska strategia przeżywania adwentu i dni życia: nie idea a Osoba, nie działanie a więź między mną a Bogiem.
Spotkanie z aniołem to początek wypełniania się w jej życiu Tajemnicy. Pozostała na nią otwarta.
Józef uczy nas, aby niewiele mówić, ale skutecznie działać. Pytał w gospodach o nocleg dla brzemiennej Maryi, znalazł miejsce na poród Syna w pasterskiej szopie.
Czuć się przy Bogu bezpiecznie, jak utulone niemowlę, a jednocześnie wystawić się na zagrożenie, wystąpić w imieniu najsłabszych, zadbać o niewinnych. - Medytacja nad Psalmem 131(130).
Mamy czasem tylko tyle: Biblię na stoliku, słowa w sercu, liche „tak”. Tylko tyle i aż tyle…
Radość jest rozpoznawczym znakiem świąt, codzienna zaś liturgia tchnie szarością. Rzeczywiście?
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?