Żeby rozpoznawać znaki, trzeba wziąć do ręki słowo Boże i z pomocą Ducha Świętego się w nie wsłuchać.
„Czy cierpliwie i z wiarą przychodzisz do Mnie? Czy nieustannie szukasz u Mnie pomocy, pocieszenia i wysłuchania?”
Po ludzku rzecz biorąc to Jej powinno się służyć, to Elżbieta powinna przyjść do Nazaretu ofiarowując swoją pomoc.
Z potężną pomocą naszej Matki, o Panie, pragniemy rozsypywać po całej ziemi owoce Twego Przymierza miłości z człowiekiem.
Może warto rozejrzeć się wokół, zauważyć drugiego człowieka, który być może już od wielu lat woła o pomoc.
Eucharystia nie jest nagrodą za dobre czyny! Ona jest przede wszystkim lekarstwem, pomocą w tym, abym lepiej postępował.
Wynik walki Izraela z Amalekitami zależał od modlitwy Mojżesza. Skuteczność jego wstawiennictwa zależała od pomocy Aarona i Chura.
Pomocą w wyjściu z impasu jałowego narzekania może być pielęgnowanie w sobie cierpliwości, uważności i uczenie się zaufania.
Spośród wielu ta jest szczególna. Przeznaczona dla porozumiewających się za pomocą mediów społecznościowych. Jej odmawianie zalecają meksykańscy biskupi.
Tajemnice królestwa, które objawia Bóg, stanowią ratunek i pomoc. Dzięki temu w sercu człowieka rodzi się nadzieja i zaufanie.
Jest Nauczyciel, który ma receptę na ludzkie bolączki, gorączkę konsumpcyjną. On potrafi wskazać kierunek poszukiwań odpowiedzi...