Nie wystarczy wyznać jesteś Mesjaszem. Złe duchy również wierzą.
To proste: tyle, ile gotowi jesteśmy dla niej stracić.
Nie daleki i obcy, ale bliski i życzliwy nam jest Bóg.
Natura miłości, jako daru z siebie, nie dopuszcza wyjątków. Stąd wypływa też nakaz Pana, bym miłował wszystkich, także nieprzyjaciół i modlił się nawet za tych, którzy mnie prześladują.
Dotyka nas wiele utrapień, a Bóg zaprasza nas w miejsca, gdzie niekoniecznie chcielibyśmy się znaleźć...
Z czym do świata? Zróżnicowanego, wielobarwnego, bogatego w prądy myślowe i idee.
Nie rozpacz, nie załamywanie rąk. Pokój.
Znaleźć siebie. Wysiłek szukania wędki zastąpić wysiłkiem szukania siebie. Ale nie siebie-nadętego-ego. Siebie-daru.
Czy Wielki Post coś zmienił we mnie? Czy zbliżył mnie ku Bogu? Czas rozliczyć się przed Nim i przed samym sobą
Daleka jest droga od uszu do serca, od słuchania słowa Bożego (pośród wielu dźwięków i słów) do przyjęcia go swoim życiem. Nie wystarczy przejrzeć się w słowie jak w lustrze...
Piątek. Nie tylko dzień bez mięsa. Także mierzenia się z wystawiającymi na próbę: fałszywie oskarżającymi...