Z historycznego i archeologicznego punktu widzenia jasno wynika, że faktyczne miejsce chrztu Jezusa Chrystusa znajduje się po jordańskiej stronie rzeki Jordan.
Od momentu chrztu staliśmy się uczniami Jezusa. A jeśli tak, to nasze życie jest szkołą, w której jedynym przedmiotem jest uczenie się miłości.
Jak Ezechiel, i ja jestem powołana do bycia prorokiem – poprzez chrzest mam udział w kapłańskiej, prorockiej i królewskiej funkcji Jezusa.
Chrzest zobowiązuje mnie do życia wedle wartości chrześcijańskich. Wszakże jako dziecko Boże powołana zostałam do życia wiecznego, a mogę je osiągnąć upodabniając się do Jezusa.
Iz 55, 1-11 Ps: Iz 12 1 J 5, 1-9 Mk 1,7-11
Garść uwag do czytań na Niedzielę Chrztu Pańskiego rok C (nowy lekcjonarz) z cyklu „Biblijne konteksty”.
O Bogu, o człowieku i o nadziei. W rytmie czytań roku liturgicznego.
Garść uwag do czytań na Niedzielę Chrztu Pańskiego rok A z cyklu „Biblijne konteksty”.
Domem Bożym jest świątynia ludzkiego serca, w której przez chrzest zamieszkała Trójca Święta.
Dwoje ludzi decyduje się żyć razem. Ich miłość jest początkiem życia dzieci, które dorastając wśród swoich bliskich, rodziców, rodzeństwa, przygotowują się do tego, by pewnego dnia opuścić dom i pójść swoją drogą. To rodzina. Instytucja tak podstawowa, że bez jej istnienia trudno sobie wyobrazić ludzkie życie. Tak jest od zawsze. Także na kartach Biblii.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...