Kotwica nadziei

Ks. Leszek Smoliński

publikacja 02.12.2022 21:27

Jako przedmiot ze świata żeglugi, wyraża pewność i przekonanie właściwe chrześcijańskiej nadziei: Bóg w Chrystusie nie tylko postanowił o zbawieniu człowieka, ale już go dokonał.

Kotwica nadziei Henryk Przondziono /Foto Gość Rzym, Katakumby świętego Kaliksta

Adwentowa refleksja o nadziei prowadzi nas do dwóch symboli. Obok gwiazdy, symbolem nadziei jest również – od czasu pierwszych chrześcijan – kotwica. To tak, naucza papież Franciszek, „jakby życie było zarzuconą kotwica na brzegu Nieba, a my wszyscy zmierzającymi w kierunku tego brzegu, uczepionym łańcucha kotwicy”. Autor Listu do Hebrajczyków zachęca do trzymania się zaofiarowanej przez Boga nadziei: „Trzymajmy się jej jako bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, [kotwicy], która przenika poza zasłonę, gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas, stawszy się arcykapłanem na wieki ” (6,19-20).

W rzymskich katakumbach Pryscylii można zobaczyć wyryte słowa: „Pax tibi” („Pokój tobie”) i „Pax tecum” („Pokój z tobą”), a obok kotwicę, która swoją konstrukcją przypominała krzyż. Piszący w IV wieku Asteriusz z przydomkiem „Sofista” mówi o modlitwie Psalmów jako kotwicy dla chrześcijanina: „Gdy wszystkie okręty błądzą [po morzu] a życiem rzucają fale nieszczęścia, aby chrześcijanin nie zginął z bezbożnym, Dawid dał mu słowa Psalmu, jakby zbawczą kotwicę dla statku miotanego gwałtownymi wichrami. Jak sternik [wierzący] kieruje ku niebu swoje wołanie: «Wybaw mnie, bo osacza mnie zgraja złoczyńców»” (Kazanie o Ps 21,17).

Kotwica, jako przedmiot ze świata żeglugi, wyraża pewność i przekonanie właściwe chrześcijańskiej nadziei: Bóg w Chrystusie nie tylko postanowił o zbawieniu człowieka, ale już go dokonał. Ten fakt symbolizuje „kotwica zbawienia”, którą jest Jezus. Dzięki temu uczniowie Boskiego Mistrza nie żeglują bez celu, targani przeciwnymi falami i zagrożeni klęską. Przeciwnie, zjednoczenie z Chrystusem daje pewność ostatecznego zwycięstwa.

Kotwica symbolizuje więc Boga, który towarzyszy nam podczas całej ziemskiej „przeprawy”, podtrzymuje nas swoją miłością. Przypomina, że dla ucznia Jezusa nie ma sytuacji beznadziejnej i straconych pozycji, ani miejsca na rozpacz. Posiadamy przecież skarb nadziei, która zawieść nie może. Kotwica pozwala również na bezpieczne zatrzymanie się na bezkresnym morzu życia, które potrafi zaskakiwać wichrami, niebezpieczeństwami i sztormami. Dzięki wierze wiemy, że gwarantem nadziei jest sam Bóg, na którego zawsze możemy na Niego liczyć. Św. Teresa z Ávili mówiła:

„Niech nic cię nie smuci, niech nic cię nie przeraża. Wszystko mija, lecz Bóg jest niezmienny. Cierpliwością osiągniesz wszystko, a temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie. Bóg sam wystarczy”.

Światła Soboru - Światła Adwentu

WIARA.PL DODANE 25.11.2022 AKTUALIZACJA 24.12.2022