Refleksja na dziś

Środa 21 lipca 2010

Czytania » Wymówki

„Przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem.”

Teraz wakacje, muszę sobie trochę poluzować… Poczekam do Pierwszego Piątku (którego?)… W sobotę będzie impreza. Po co się spowiadać, skoro znów zgrzeszę… Nie zrobię z siebie wariata, bo stracę przyjaciół… Inni też tak robią, dlaczego mam się wychylać…?

Jak Adam w raju; jak bogaty młodzieniec, nie skory do rozdania majątku; jak ten, co wpierw chciał pożegnać się ze swoimi w domu; jak owi z Kafarnaum, Korozain i Betsajdy…

W niczym niepodobny do Jeremiasza, bo ten wyzbył się strachu i poszedł. I w niczym niepodobny do Nikodema, bo ten wykorzystał osłonę nocy, by nakarmić się Słowem. I w niczym niepodobny do paralityka, bo uzdrowiony chrztem nie chcę wstać i nosić swojego łoża…

Za to z długą listą wymówek. Dłuższą niż Litania do Wszystkich Świętych. Stałem się drogą i skałą, i cierniem. Wszystkim, tylko nie żyzną glebą. Ja, pępek świata, ślepy na ogrom miłości Boga, gotowego wybrać młodzieńca.

„Wyzwól mnie i ratuj w swej sprawiedliwości.”

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski

WIARA.PL

 Wszystkie komentarze »

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Czerwiec 2024
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...