A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście».

Co robić, gdy nie wiadomo co robić? Najlepiej łowić ryby. Czyli robić to, co dotąd robiłem, służyć bliźnim, jak dotąd służyłem. Choćby było to zupełnie prozaiczne zajęcie. Zmartwychwstały nie czeka na galę i garnitury. Apostołów zaskoczył  podczas ich zwyczajnej pracy. Piotra – w tej pracy prawie nagiego.

Ale najbardziej uderza mnie w tej scenie to, że Zmartwychwstały rozpala ogień i piecze dla swoich uczniów rybę. Jak gdyby nigdy nic. Bóg robi śniadanie! Jak takiego Boga nie kochać?

Z nauczania Jana Pawła II

Uobecniając przeszłość, Eucharystia równocześnie kieruje nas ku przyszłości – ku ostatecznemu przyjściu Chrystusa na końcu dziejów. Ten aspekt «eschatologiczny» nadaje Sakramentowi Eucharystii porywającą siłę, która pozwala iść drogą chrześcijańską z nadzieją.

(List Mane nobiscum Domine 15)