Kiedy chcemy być jak Bóg – myślimy o wieczności, głębi poznania, potędze, obfitości życia… Słowem, o tym wszystkim, co nas pociąga, nasyca głód, jest obietnicą szczęścia. Ta wielkość, która stanie się naszym udziałem, gdy upodobnimy się do Boga, opiera się jednak na sprawach wydawałoby się przyziemnych, niezbyt widowiskowych i przyznajmy, nie do końca pociągających. Cierpliwość, wierność, przebaczenie – nie obiecują nam przecież zbyt wiele satysfakcji, a raczej wysiłek i trud.
Jaka jest więc nasza decyzja? Naprawdę chcemy być do Niego podobni?... Okazji do przyglądania się wzorcom nam przecież nie zabraknie, wszak jest taki dla nas codziennie: Bóg cierpliwy, wierny, przebaczający.
Dodaj swój komentarz »