Nawrócenie a nadzieja
Jakub Szymczuk /Foto Gość

Nawrócenie a nadzieja

Brak komentarzy: 0

Ks. Leszek Smoliński

publikacja 11.12.2022 22:21

Nawrócenie wydobywa nas ze świata iluzji o własnej wielkości i pozwala z ufnością zwrócić się do Boga miłosierdzia i wszelkiej pociechy.

W refleksji nad nadzieją warto zatrzymać się nas ważnym pytaniem: „Czy Adwent to jest też dobra pora do nawrócenia?". Próbę odpowiedzi na nie podjęła prof. Barbara Strzałkowska, biblistka i teolog z UKSW w Warszawie. Powiedziała tak: „Zawsze jest dobra pora do nawrócenia. Ale Adwent w szczególności jest takim czasem, w którym dobrze jest znaleźć chwilę, żeby zastanowić się nad naszym życiem i zastanowić się nad tym, czym jest wiara w naszym życiu. Kim jest dla naszego życia Pan Bóg? Jeśli jest On – a jest – nadzieją dla naszego życia, Kimś, kto nadaje temu życiu sens – to wtedy, myślę, takie uświadomienie jest najlepszą okolicznością do tego, żeby się nawracać; żeby zmienić sposób myślenia. Żeby przygotować w ten sposób dla Niego miejsce w swoim sercu” (wywiad z Anitą Czupryn, plus.polskatimes.pl, 1.12.2022).

Nawrócenie jest powrotem do nadziei, która pokazuje, że nie wszystko stracone. Choćby człowiek wydawał się pogrążać w ciemnościach, miłosierdzie Boże wlewa w serce zranione grzechem nadzieję nowego życia, przywraca utracony sens, pozwala inaczej spojrzeć na Boga, bliźnich i samego siebie. A jedynym lekarstwem dla grzesznika jest „skrucha serca” i uznanie własnej słabości. Nawrócenie wydobywa nas ze świata iluzji o własnej wielkości i pozwala z ufnością zwrócić się do Boga miłosierdzia i wszelkiej pociechy. Przypominają nam o tym słowa kapłana, które wypowiada w czasie Mszy Świętej, po modlitwie „Ojcze nasz”: „Wspomóż nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa”.

Bóg jest cierpliwy, więc daje nam czas, abyśmy weszli na drogę nawrócenia i pokuty. On zawsze pierwszy wyciąga do nas swoją rękę w geście przebaczenia. Zatem „być grzesznikiem to nasze nieszczęście, ale być tego świadomym – to nasza nadzieja” (abp Fulton Sheen). Kościół od początku istnienia „zna i docenia liczne i zróżnicowane formy pokuty: jedne o charakterze liturgicznym czy paraliturgicznym, poczynając od aktu pokutnego we Mszy św. po nabożeństwa przebłagalne i pielgrzymki; inne o charakterze ascetycznym, takie jak post. Jednakże żaden z tych aktów nie jest równie znaczący ani w sposób nadprzyrodzony skuteczny, wznioślejszy, a równocześnie dostępniejszy w samym swym obrzędzie, jak Sakrament Pokuty” (ReP 28).

Adwent jest dla nas wezwaniem do przygotowania się na przyjście Pana nie tylko do całego świata, ale w sposób szczególny do każdego z naszych serc, by odnowić w nich nadzieję.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..