Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Czasem o tym, co to znaczy trwać, przekonujemy się bardzo boleśnie – kiedy nas ktoś opuszcza; kiedy to, co mieliśmy za fundament, kruszy się.
Wracamy do tego samego – doświadczenia życia silniejszego niż śmierć; dotknięcia łaski, która pokonuje grzech; spotkania Boga żywego.
Bóg rozumiejący ludzkie rozterki, rozumiejący kłopoty z uwierzeniem. Ogólnikowe hasło „Bóg jest dobry” nabiera dziś bardzo konkretnego kształtu…
A moja głowa? Jest tak otwarta? Owszem, chętnie porozmawiam o wielu różnych sprawach. O przepisach liturgicznych, szóstym przykazaniu, o polityce. O zmartwychwstaniu tak jakoś nie, bo…
Tak płacząc mówi Maria Magdalena. Mój Pan mnie opuścił – tak mówię czasami ja. Wydaje mi się, że ktoś mi go zabrał, że On mnie opuścił. Ale to nieprawda.
Podobne doświadczenia jednych ludzi prowadzą do wiary, a innych do okłamywania samego siebie i konsekwentnego zaprzeczania, że Jezus faktycznie jakoś dotknął ich swoją łaską.
Jak do Piotra i Jana musi do mnie dotrzeć. Oni nie rozumieli Pisma, które mówiło, że Mesjasz ma powstać z martwych.
Słowa arcykapłana Kajfasza zawierały proroctwo – zapadł wyrok. Jezus musi zginąć dla dobra wszystkich ludzi. Przyszedł na ziemię, aby pojednać wszystko ze sobą.
Chcąc stawać się ubogim mam naśladować Jezusa, który bezgranicznie ufał Ojcu, szukał tylko Jego woli i Jego chwały.
Bóg potrafi również pisać nieoczekiwane scenariusze i zaskakiwać, jak w przypadku przymierza z Abramem...
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?