#EwangeliarzOP ll 10 marca 2020 ll Mt 23, 1-12
Słowo o Psalmach: Ps 16.
Zbyt często wydaje się, że posługa niewolnika uczyni mnie niewolnikiem. To znaczy: pozbawi godności.
Wszelcy panowie i wszelacy „ludzie podlejszego sortu” są braćmi.
Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu.
Kiedy Jezus nazywa nas przyjaciółmi – to jakby mówił całemu poranionemu światu: nie wysyłam do ciebie niewolników, lecz ludzi mi bliskich.
Bycie sługą i niewolnikiem nadaje człowiekowi nową godność. Pod warunkiem, że jest to mój wolny wybór.
Mój wybór – moja odpowiedzialność za skutki tego wyboru. Za to czy staję się wolnym człowiekiem, gdy służę Bogu, czy niewolnikiem, gdy służę mamonie.
Gdy współczesny człowiek głosi swą całkowitą niezależność od Boga, staje się niewolnikiem samego siebie i często znajduje się w pełnej rozpaczy samotności. Przypominamy katechezę Benedykta XVI o pokucie i pojednaniu (6.02.2008).
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?