Też myślę podobnie. Cuda – owszem – to może i dawniej się zdarzały. Albo zdarzają się innym. Dla mnie jest zwyczajność i jarzmo Madianitów
Garść uwag do czytań wspomnienia Świętych Aniołów Stróżów c cyklu "Biblijne konteksty".
A Bóg zdaje się nie słyszeć, rozterek nie bierze pod uwagę, drwi z wątpliwości, milczy, twarz zakrywa, aniołów ucisza.
To, co pasterz zobaczył, my także możemy widzieć, ponieważ aniołowie wzlatują pod niebiosa w każdą noc Bożego Narodzenia. Musimy ich tylko rozpoznać.
Pod oknami papieskiego apartamentu na Placu św. Piotra zakończyła się wieczorem procesja z relikwiami św. Bernadetty Soubirous i figurą Matki Bożej Fatimskiej, która była ostatnim punktem obchodów jej święta i XVIII Światowego Dnia Chorego. Z okna swego apartamentu Benedykt XVI pobłogosławił zgromadzonych chorych i ich opiekunów, którzy przyszli na Plac św. Piotra od strony Zamku św. Anioła. Podobnie jak oni, papież trzymał w ręku świecę.
W jakiś sposób i do mnie Jezus kieruje wezwanie, które niegdyś wypowiedział pod adresem Kościoła w Smyrnie...
W jakiś sposób i do mnie Jezus kieruje wezwanie, które niegdyś wypowiedział pod adresem Kościoła w Efezie...
Członkowie Sanhedrynu nie musieli mieć widzeń, by zauważyć podobieństwo. Wystarczyły nie zionące gniewem i nienawiścią oczy.
… choć do jednego celu.